baza wiedzy

Co oznacza spray and pray?

„Spray and pray” to popularne określenie pochodzące z języka angielskiego, które odnosi się do strategii inwestycyjnej polegającej na szerokim i równoczesnym lokowaniu kapitału w dużą liczbę różnych projektów, najczęściej bez przeprowadzania dogłębnej analizy każdego z nich. Termin ten bywa tłumaczony jako „rozpyl i módl się”, co doskonale oddaje sedno podejścia: inwestor „rozpyla” swoje środki finansowe na wiele startupów lub przedsięwzięć, licząc na to, że choć jeden z nich okaże się sukcesem i zrekompensuje straty poniesione na pozostałych.

Gdzie stosuje się strategię „spray and pray”?

Strategia ta jest szczególnie często stosowana w świecie venture capital (VC), gdzie inwestorzy mają do czynienia z bardzo wysokim poziomem ryzyka, ale też potencjalnie ogromnymi zyskami. Fundusze VC często inwestują w kilkadziesiąt lub nawet kilkaset startupów, licząc na to, że 1–2 z nich osiągną tzw. „exit”, czyli zostaną sprzedane z dużym zyskiem lub wejdą na giełdę.

To podejście może być również spotykane wśród aniołów biznesu (business angels), mikroinwestorów wspierających projekty na etapie pre-seed lub seed, a także w kampaniach crowdfundingowych, gdzie użytkownicy wspierają wiele projektów jednocześnie.

Jak działa strategia „spray and pray”?

Strategia „spray and pray” opiera się na założeniu statystycznym: im więcej inwestycji zostanie dokonanych, tym większa szansa, że przynajmniej jedna okaże się wyjątkowo udana. Nie chodzi więc o szczegółową selekcję najlepszych pomysłów, ale raczej o dywersyfikację ryzyka przez ilość, a nie przez jakość. W uproszczeniu – zamiast szukać igły w stogu siana, inwestor rzuca pieniądze na cały stóg, licząc, że igła sama się ujawni.

Zalety strategii „spray and pray”

Do zalet tej strategii należy szybkie skalowanie portfela inwestycyjnego – inwestorzy nie tracą czasu na głęboką analizę każdego przypadku. Potencjalny zwrot z pojedynczych inwestycji może być bardzo wysoki, wystarczy jeden tzw. unicorn (startup wyceniony powyżej 1 mld USD), by zrekompensować straty. Dodatkowo, strategia ta pozwala na elastyczność i szybkość działania, co jest szczególnie ważne w dynamicznym środowisku startupowym.

Wady i ryzyka strategii

Z drugiej strony, „spray and pray” wiąże się z wieloma ryzykami. Przede wszystkim, brak due diligence sprawia, że inwestycje są podejmowane bez wystarczającej analizy, co zwiększa szanse na porażkę. Przy dużej liczbie projektów trudniej też kontrolować i monitorować postępy poszczególnych firm. Może również dojść do sytuacji, w której inwestor nie angażuje się w rozwój startupów, ograniczając się jedynie do wkładu finansowego, co ogranicza wartość dodaną. W skrajnym przypadku, jeśli żaden z projektów nie odniesie sukcesu, inwestor może ponieść znaczne straty.

Alternatywy dla podejścia „spray and pray”

Dla inwestorów, którzy wolą bardziej przemyślane podejście, istnieją alternatywy dla „spray and pray”. Można postawić na inwestowanie selektywne – z dokładną analizą finansową, rynkową i technologiczną każdego projektu. Inna opcja to inwestycje strategiczne – wybór tylko tych przedsięwzięć, które pasują do długoterminowej wizji inwestora. Warto też rozważyć aktywne wspieranie startupów poprzez mentoring, udostępnienie sieci kontaktów lub doradztwo operacyjne.

Rozpocznij za darmo

Bez karty kredytowej • Plan darmowy bez ograniczeń czasowych

Jeden system.
Wiele możliwości.

Umów prezentację